Ślub Mileny i Marcina – Smardzewice Chociaż przez dłuższy okres panowały ponad trzydziestostopniowe upały, to na dzień ślubu Mileny i Marcina było zapowiedziane ochłodzenie i opady deszczu. Trochę się tym martwiłam, bo wiadomo – deszcz nie jest najlepszą pogodą do robienia zdjęć. No ale aura jak zwykle okazała się nieprzewidywalna i ten dzień był po prostu idealny na ślub. Było…